W nieodległej przeszłości, miał miejsce dzień, w którym
usłyszałem piosenkę z prologu. Nie czekając długo, odpaliłem przeglądarkę aby
zdobyć informacje nt. tytułowego mostu. Okazało się, że chodziło o Most Rzymski
w Sarajewie. Na tymże moście zabito arcyksięcia Franciszka Ferdynanda. Od tego
miejsca rozpoczęła się I wojna światowa. Pomyślałem sobie wtedy „Kiedyś tam
pojadę, zobaczę ten most.”. Tak oto zrodziła się idea wyprawy do Bośni i
Hercegowiny.